Skrzydła Ognia Wiki
Advertisement


Królowa Triumfatorka (ang. Queen Battlewinner) to była królowa Nocoskrzydłych i matka Znakomitości. Żyła w lawie z powodu częściowego zamrożenia przez Lodoskrzydłego. Razem z Wieszczem wymyśliła Smocze Proroctwo i rozsyłała fałszywe plotki, żeby uratować swoje ginące plemię. Kontaktowała się ze smokami przez swoją córkę. Kazała Wyrwigłazowi zbudować tunele. Często obserwowała Nocoskrzydłe przez ażurową ścianę z dziurkami. Tylko parę smoków widziało ją po wypadku. Jest jedną z niewielu królowych, które umarły bez walki z córkami. Należała do dwóch smoków, które bez użycia magii mogły dotknąć Groźby i uniknąć poparzeń. Umarła w czwartym tomie, gdyż wyszła ze swojego kotła z lawą (w którym musiała przebywać, aby nie zostać zamrożoną od środka) i całkowicie zamarzła. Jej miejsce na tronie krótkotrwale przejęła Znakomitość, a potem Gloria.

Charakter[]

Triumfatorka była cierpliwa i powściągliwa z charakteru, kiedy para niemal nieznajomych jej smocząt wtargnęła do jej jaskini, nie zareagowała ostro i cierpliwie pozwoliła im dociec, czemu musi ukrywać się za ażurową ścianą. Była bardzo bystra, szybko zgadła czyim synem jest Gwiezdny Lotnik i wykazała się mądrością, kiedy Lodoskrzydły zmroził jej wnętrzności. Sprytnie władała swoim plemieniem, utrzymując pozory potęgi i majestatu, nawet wśród własnych smoków.

Była jednak szaleńczo skupiona na wytępieniu Deszczoskrzydłych z Lasu Deszczowego: mimo wielu alternatyw (m.in. wykorzystania magii animusa), zdecydowała się wszystkie je wybić i przejąć ich tereny. Traktowała je pogardliwie, wręcz obsesyjnie uważała je za niższe istoty i nie kryła się z tą opinią przy innych; kiedy usłyszała ofertę Glorii, jakoby mogła uratować własne plemię oddając je pod panowanie obcej królowej, była wściekła i gotowa do walki. Uważała swoje racje za najważniejsze i do ostatniej chwili wolała dla nich poświęcić swoje smoki, niż zginąć samotnie w lawie.

Mimo to, w porównaniu do innych królowych całkiem dobrze traktowała swoich pobratymców. Chciała uratować Nocoskrzydłe przed wybuchającym wulkanem, jednak łatwiejsze drogi do osiągnięcia celu przesłoniła jej wrogość do Deszczoskrzydłych, a jej nieustępliwość i przekonanie, że cel uświęca środki, sprowadziło smoki z Wyspy Nocy w trudne czasy.

Wygląd[]

Najpierw wynurzyły się głowa i skrzydła w fontannie złotej, stopionej lawy, a potem wystrzeliły dwie łapy i chwyciły za brzeg kotła. Smoczyca otrząsnęła się, pryskając lawą. Powoli magma spłynęła jej z głowy, odsłaniając mocną szyje, pobliźniony w walkach pysk i czarne łuski, które jarzyły się jak wypolerowany heban na tle pomarańczowo-żółtej sadzawki. (...) Biała para buchała jej z łusek. Język wystrzeliwał z pyska, kiedy przyglądała się smoczętom, a Gwiezdny Lotnik zdał sobie sprawę, że w głębi jej ciemnych oczu dostrzega błysk lodowatego błękitu. Kiedy otworzyła pysk, dojrzał dwa zęby, które miały ten sam odcień lazurytu. Bardziej przypominały sople niż normalne zęby.

—(Mroczny Sekret)

Widać więc, że skutki Lodoskrzydłego oddechu było można zobaczyć już na pierwszy rzut oka.

Ściany gardła Triumfatorki były obłożone czymś, co wyglądało jak bladobłękitny szron, drobne zawijasy podobne do piórek albo cierni, które dziwnie błyszczały.
Triumfatorka skinęła głowa, jej ciężkie ramiona wynurzyły się z lawy i ponownie w niej zniknęły. Czarny język wysunął się i schował, Tym razem Gwiezdny Lotnik zobaczył, że on także pokrył się warstwą błyszczącego mrozu.

A tu parę wersów przedstawiających zamrożone gardło Królowej.

Relacje[]

Wieszcz[]

Była z nim w bliskich kontaktach, powstały nawet spekulacje, iż byli parą. Królowa mogła polegać na oschłym Nocoskrzydłym i zleciła mu zajęcie się wymyślaniem Proroctwa, przez co możemy stwierdzić, iż bardzo mu ufała. Może byli przyjaciółmi lub rodziną, może nawet partnerami, albo był tylko jej pionkiem i poddanym, jednak królowa dobrze go traktowała, trochę bardziej faworyzując go od innych Nocoskrzydłych.

Advertisement